Z Pawłowskim jest ten sam problem co w wielu klubach, zaczyna świetnie potem gaśnie. Tak było w Widzewie, tak było w Maladze, nieźle zaczynał w Jagiellonii jako nastolatek i tak było u nas, gdzie jesienią u boku Świerczoka fajnie grał kombinacyjnie dołożył dwa gole i chyba jakąś asystę. Teraz to jest cień piłkarza. Mares pokazał niesamowitą szybkość przy golu, zaskoczył mnie pozytywnie. Narazie punktuje, 3 gole i asysta to niezły wynik wiosną, oby tak dalej.
_________________ "Jedno serce,jeden klub...ZAGŁĘBIE LUBIN..."
|